Szukasz odpowiedzi na pytanie: ile kosztuje wynajęcie detektywa? Nie otrzymasz sztywnego cennika. Z pozoru podobne sprawy mogą mieć różny przebieg. Na precyzyjną kalkulację składa się wiele czynników. Tylko poznanie i dogłębna analiza konkretnego problemu może dać zarys kosztów usług detektywistycznych. Biura detektywistyczne rywalizują ze sobą – to nic nowego w obecnych realiach gospodarczych. Istnieje jednak pewien poziom cen, poniżej którego nie da się zejść, żeby nie ucierpiała na tym jakość prowadzonych spraw. Szczególnie dobrze widoczne jest to na przykładzie obserwacji osób.
W zdecydowanej większości przypadków do prowadzenia obserwacji nie wystarcza tylko jedna osoba. Często nawet dwuosobowy zespół to za mało. Zdarza się, że w naszej praktyce detektywistycznej musieliśmy, dla zwiększenia skuteczności obserwacji, tworzyć kilka zespołów. Z oczywistych powodów nie zdradzimy, jaka jest podstawowa strategia. Wiadomo jednak, że trzeba zatrudnić kilku dobrych i doświadczonych detektywów. W takim przypadku koszty usług detektywistycznych rosną.
A dlaczego trzeba zapłacić więcej i zaangażować doświadczonych detektywów? Nie mogą tego robić osoby bez kwalifikacji? Cóż, w filmach wszystko wydaje się proste. W praktyce bardzo łatwo można się zdemaskować. Wystarczy jeden, nieprzemyślany ruch i obserwowana osoba zorientuje się, że ktoś ją śledzi. I tu dochodzimy do kolejnego punktu. Żeby obserwować dyskretnie, trzeba to robić z daleka, więc niezbędny jest odpowiedni sprzęt. Profesjonalny sprzęt ma znaczący wpływ na to, ile kosztuje wynajęcie detektywa.
Aparat fotograficzny to podstawa. Tutaj nikogo nie dziwi koszt kilkunastu tysięcy złotych, bo nie chodzi o zdjęcia z wakacji, tylko o wysokiej jakości wyraźne fotografie wykonywane z dużej odległości. Często więc mamy znacznie lepszy sprzęt niż przeciętny fotograf. Do tego dochodzi komplet obiektywów, a często też samowyzwalaczy i parę innych specjalistycznych gadżetów.
Zdjęcie często jednak nie wystarczy i potrzebne są jeszcze nagrania audio oraz filmy. Do tych ostatnich trzeba albo profesjonalnych mikrokamer, albo równie profesjonalnego sprzętu do obserwacji z daleka. Mikrofony kierunkowe do dużej czułości też nie kosztują mniej, a tzw. pluskwy również nie są tanie.
Mało tego – obserwacji nie prowadzi się w jednym miejscu. Detektywi muszą się sprawnie przemieszczać, a każdy, kto twierdzi, że wystarczy do tego jeden samochód, jest w błędzie. Trzeba ich mieć kilka, i to nie tylko na wypadek ryzyka odkrycia detektywów, ale choćby po to, żeby uniknąć problemów w razie prozaicznej awarii. Najlepszy detektyw nie może sobie pozwolić na błędy przy obserwacji osób.
O ile wszystkie punkty wyżej można jakoś wyliczyć i oszacować, o tyle jest coś, czego wycenić się tak łatwo nie da. Chodzi o doświadczenie oraz wiedzę detektywa prowadzącego obserwację. Celem prowadzenia obserwacji jest najczęściej zebranie niepodważalnych dowodów, które będą przydatne w sądzie. A to oznacza, że trzeba nie tylko umieć zrobić zdjęcia czy przygotować nagrania. Należy także – a może przede wszystkim – wiedzieć, kiedy to zrobić. Nie każda obserwacja daje efekty. Im bardziej doświadczony detektyw, tym skuteczniej będzie w stanie uchwycić to, co znajdzie zastosowanie w sądzie. Takiego doświadczenia nie zdobywa się w parę dni. To trwa latami.
Ile kosztuje wynajęcie detektywa do prowadzenia obserwacji? To chyba najtrudniejsza ze wszystkich wycen, ale jedno można stwierdzić z całą pewnością: nie są to małe pieniądze. Jeśli ktoś życzy sobie tanich usług, to istnieje spore ryzyko, że sprawa będzie ciągnęła się długo, nie przynosząc spodziewanych efektów. Detektyw nie używa „sprzętu szpiegowskiego” zakupionego na przypadkowych aukcjach, swoje doświadczenie zbiera latami, a przede wszystkim w takich działaniach nigdy nie zostaje sam. Siłą rzeczy, jeśli spróbujesz za bardzo zmniejszyć budżet na obserwację, ucierpią na tym wyniki.